Praca wre
Płytki w WC schną a na tapetę została wzięta kuchnia. A w kuchni olbrzymy 60x60. Z prawej strony widok na WC.
Długooczekiwany wujek Zygmunt (spec. od płytkowania) przybył na gościnne występy :) Na pierwszy ogień poszedł WC. Popołudniowy piątek+kawałek soboty i kibelek zaczyna wyglądać jak przykazał. Ja bym to tydzień kładł, a specjalista szedł jak burza. Co spec, to spec. Z racji tego iż pracujemy popołudniami to koniec przewidziany jest w środę. Ale jak dla mnie, to i tak mega szybko.
Pytanie podchwytliwe: czy ktoś na ścianach ma płytki gresowe i czym wiercił w nich otwory? Pojawił się taki problem gdyż w łazience mam przewidziane takie płytki a wujcio nie ma takowego sprzętu. Jak twierdzi, duże dziury można bez problemu zrobić. Gorzej z małymi. Aż boję się o kwestie montażu kabiny czy chociażby jakiś uchwytów. Czytałem różne fora i wiele jest z tym problemu.
W między czasie bawiłem się trochę na strychu. Położyłem płyty gk. Można już tam mieszkać :) więcej fotek jak zrobie porządki po całej demolce.
A na koniec wisienka na torcie. Ojciec przywiózł rusztowanie oraz zapewnienie, iż brygada RR będzie dawać występy przy elewacji w przeciągu najbliższych 2 tygodni. Hurra.
Nie ma to jak uczcić Święto Pracy przy...pracy. 1 maja odpaliliśmy piec. Skończyliśmy wszystkie tematy wodne. Założone zostały filtry do wody i licznik. A potem napełnianie układu i palenie.
Kupiłem 2 worki ekogroszku na testy. Dobrze że miałem też trochę suchego drewna. Jak się okazało w sklepie nabyłem zawilgocony groch. Nawet opalara hydraulików nie była w stanie go rozpalić. Toteż test odbył się przez palenie na ruszcie wodnym. Wszystko niby ok. Ale ciekawość mnie zżerała, toteż popołudniem udało mi się odpalić ten groch. Widocznie troszkę przesechł. Ale w kolejnym dniu test na grochu również wypadł blado. Musze nabyć lepszy groch.
Zestaw do filtracji wody (3 filtry 10''), wodomierz i redukcja ciśnienia. Okazało się że ciśnienie wody wynosiło ponad 5bar, więc konieczne było zamontowanie reduktora.
A tutaj pierwszy ogień z podajnika :)
Ponadto kotłownia została pomalowana, skończyłem płytki w spiżarce. Płytki wyfugowane, ściany poszpachlowane, zostało pomalować i spiżara do odbioru.